Irena Golec – mama założycieli Golec uOrkiestry
Irena Golec, matka słynnych muzyków Łukasza i Pawła Golców, zmarła 30 października 2024 roku w wieku 85 lat. Wychowała nie tylko znanych bliźniaków, lecz także dwóch starszych synów – Rafała i Stanisława. Jej życie pełne było trudów, ale też muzyki, wiary i ogromnej miłości do dzieci. To właśnie pani Irena zaszczepiła w synach pasję do muzyki, która stała się ich życiową drogą.
Trudne chwile po śmierci męża
Rodzina Golców doświadczyła bolesnej straty, gdy Irena Golec została samotną matką. Jej mąż, Stefan, zmarł, gdy ich synowie byli jeszcze nastolatkami. Wówczas pani Irena musiała przejąć obowiązki obojga rodziców, stając się jednocześnie matką i ojcem dla swoich dzieci. Jak sama wspominała w rozmowie z „Pomponikiem”: „Wszystko było na mojej głowie, trzymałam ich twardą ręką. Ale też w nich wierzyłam. Cieszy mnie, że obrali dobrą drogę”. Pomimo trudności, wychowała synów na ludzi silnych i zdolnych, którzy osiągnęli ogromny sukces artystyczny.
Miłość do muzyki – dziedzictwo Ireny Golcowej
W domu Ireny Golec muzyka odgrywała niezwykle ważną rolę. Ona sama śpiewała w chórze i tańczyła w zespole folkowym, a jej mąż Stefan grał na klarnecie w Orkiestrze Milowieckiej. To dzięki rodzinnym tradycjom Łukasz i Paweł Golec pokochali muzykę i założyli zespół Golec uOrkiestra. W jednym z wywiadów Łukasz podkreślał, że to matka była ich największą inspiracją: „Dzięki niej wierzymy, że muzyka może łączyć ludzi i dawać radość”.
Ostatnie lata Ireny Golcowej – walka z chorobą
W ostatnich latach pani Irena zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W maju 2024 roku przeszła operację usunięcia nerki, na której wykryto dwa guzy. Jak wspominała żona Łukasza, Edyta Golec, było to ogromne obciążenie dla całej rodziny: „Praktycznie cały maj byliśmy między studiem, próbami, a szpitalem”. Mimo słabnącego zdrowia seniorka zachowywała pogodę ducha i optymizm. Jak mówił syn Łukasz w rozmowie z „Faktem”: „Mama to aktorka i wodzirejka, która ma taką ikrę, witalność i charyzmę, jakiej brakuje młodym ludziom”.
Pożegnanie matki przez braci Golców
Bracia Paweł i Łukasz Golec pożegnali ukochaną matkę w poruszającym wpisie na Instagramie: „Żegnaj, kochana mamusiu… Dziękujemy ci za twoją miłość, za twój trud i poświęcenie, za każde twoje słowo i wiarę, której nieustannie nam dodawałaś. Dziękujemy za twój piękny uśmiech, za miłość do muzyki, którą w nas zaszczepiłaś i za każdą twoją modlitwę…”. Ich słowa były pełne wdzięczności za matczyną miłość i niezłomność w wychowaniu czterech synów.
Irena Golec – nie tylko mama, ale i artystka
W 2019 roku, dzięki pomocy synów, Irena Golec spełniła swoje marzenie i wydała płytę pt. „Kie jo se zaśpiywom”, na której znalazły się tradycyjne przyśpiewki z Beskidu Żywieckiego. Pokazała w ten sposób, że miłość do muzyki towarzyszyła jej przez całe życie. Jak mówiła w wywiadach, tworzenie muzyki zawsze było dla niej ważne – co z pewnością przekazała swoim dzieciom.
Wpływ wiary na rodzinę Golców
Silna wiara była fundamentem rodziny Golców. W trudnych momentach, takich jak śmierć ojca, właśnie ona pomagała im przetrwać. Łukasz wspominał w wywiadzie dla „Viva!”: „Gdyby nie nasza relacja z Bogiem, byłoby nam trudno – moglibyśmy różnie skończyć. Dzięki wierze mieliśmy silny kręgosłup moralny i wiedzieliśmy, kiedy powiedzieć stop”. Irena Golec również często podkreślała, że modlitwa dawała jej siłę w codziennych wyzwaniach.
Pamięć o Irenie Golec – ostatnie pożegnanie
Irena Golec pozostanie w pamięci nie tylko swoich synów, ale też fanów Golec uOrkiestry, którzy znali ją jako niezwykłą kobietę pełną energii i ciepła. Jej życie było przykładem poświęcenia, miłości i wiary w marzenia. „Niech twój góralski głos niesie się po niebiańskich halach” – napisali synowie, żegnając ukochaną mamę.
Rodzina i przyjaciele Ireny Golec mogą liczyć na wsparcie i wyrazy współczucia ze strony fanów oraz mediów. Jej historia będzie inspiracją dla wielu, którzy szukają siły w trudnych chwilach i wierzą, że miłość oraz sztuka mogą przetrwać wszystko.
Pisanie to moja pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą, inspirować i odkrywać nowe perspektywy. W mojej pracy stawiam na rzetelność, kreatywność i zrozumienie potrzeb czytelników. Wierzę, że dobrze napisany tekst ma moc zmieniania spojrzenia na świat.
