Agnieszka Wrześnik
Większość dzieci uwielbia zimowe zabawy, rzucanie się śnieżkami, zjeżdżanie na sankach i lepienie bałwana – jeśli chcesz, by Twój maluch mógł komfortowo spędzać czas w śniegu i nie marznąć, sprawdź nasz poradnik!
Warstwowe ubieranie – podstawa komfortu cieplnego
Najważniejszym aspektem jest ubiór na cebulkę – to nie mit, a realnie korzystne podejście do stroju, które pozwala dziecku zachować odpowiednią ciepłotę ciała. Na spód powinna pójść warstwa termiczna – bielizna termoaktywna damska, dziecięca czy męska tworzone są według tej samej logiki i z użyciem tych samych technologii. Ogranicza ona wychładzanie i odprowadza wilgoć.
Środkowa warstwa to ta dogrzewająca, czyli na przykład polar lub sweter z wełny merino – izoluje i utrzymuje zgromadzone ciepło z poprzedniej warstwy. Ostatnia warstwa, barierowa, powinna być tą, która chroni przed zmoknięciem i wiatrem – hardshell, kombinezon lub kurtka puchowa czy inna solidna warstwa z membraną. Sprawia ona, że całe ciepło zgromadzone pod spodem nie ucieka, a dziecko nie zmoknie nawet podczas intensywnej zabawy.
Kilka niezbędnych akcesoriów
Poza warstwowym strojem, należy też zaopatrzyć dziecko w kilka niezbędnych akcesoriów. Przydadzą się, rzecz jasna, rękawiczki – najlepiej założyć cienkie pod spód i grube, nieprzemakalne na wierzch. Maluch będzie mógł zdjąć wierzchnią parę bez konieczności eksponowania gołych dłoni na mróz.
Zamiast szalika warto wybrać komin lub chustę typu buff, bo lepiej trzyma ciepło, mniej gromadzi wilgoć, nie zsuwa się i nie rozwiązuje. Możesz także założyć dziecku kominiarkę. Na koniec – czapka, najlepiej taka wykonana z wełny merino albo innego ciepłego materiału.
Pamiętaj też, że ogromną rolę w utrzymaniu ciepła pełnią skarpety i buty. Skarpetki powinny być grube, ale nie krępować ruchów, a buty – ocieplane i wodoodporne. Dziecko wychładza się bowiem najszybciej wtedy, kiedy przemokną i zmarzną mu stopy, co prowadzi do dużego dyskomfortu!
Nawyki pomagające zachować ciepło
W trakcie zabawy warto robić regularne przerwy na rozruszanie się w miejscu i wypicie czegoś ciepłego, na przykład herbaty z termosu. Jeżeli którakolwiek warstwa ubrań przemokła, należy ją zmienić – szczególną uwagę zwróć na spodnie, bo dzieci często zjeżdżają na pośladkach lub siedzą w białym puchu.
Zwracaj uwagę na to, czy palce dziecka nie sinieją, czy na twarzy nie pojawiają się zbyt intensywne wypieki. Naucz dziecko tego, że należy komunikować swoje potrzeby i zgłaszać, że coś mu dokucza – jeśli uskarża się na szczypanie czy pieczenie rąk, nóg lub buzi, należy skończyć zabawę i ogrzać się w domu.
Planuj zabawę w takich miejscach, by dzieci nie były eksponowane na bezpośrednie działanie silnego wiatru. Najlepiej, gdy będzie to miejsce nieco ukryte – między drzewami czy budynkami. Nie zapomnij zabrać ze sobą wysokoenergetycznych przekąsek, bo podczas niskich temperatur tracimy często nawet dwa razy więcej kalorii, niż podczas tego samego wysiłku latem!
Artykuł sponsorowany
Pisanie to moja pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą, inspirować i odkrywać nowe perspektywy. W mojej pracy stawiam na rzetelność, kreatywność i zrozumienie potrzeb czytelników. Wierzę, że dobrze napisany tekst ma moc zmieniania spojrzenia na świat.
